Pan Nikt mieszka w dużym mieście. Z natury jest spokojny i cichy, jak jego codzienne życie złożone z prostych rzeczy: pierze, podlewa swoją roślinkę, czyta gazetę, ceruje skarpetki, patrzy przez okno i obserwuje bawiące się dzieci. Nie ma w jego życiu nic szczególnego, dlatego ludzie nie zwracają na niego uwagi.
Pan Nikt ma jednak swą tajemnicę. Kiedy zapada noc i wszyscy śpią, zaczyna pracę. To wyjątkowa praca – bez niej niebo nie byłoby rozświetlone milionami gwiazd.
Po „M jak morze”, „Zgubionej duszy” (z tekstem Olgi Tokarczuk) i „Księciu w cukierni” (z tekstem Marka Bieńczyka) Joanna Concejo wraca z opowieścią o pięknie, które rodzi się z tego, co zyczajne, o bogactwie, które skrywa każdy z nas.