Kolejny wydany w Polsce – po „Trzech Zbójcach”, „Przygodach rodziny Mellopsów” i „Ottonie” – tytuł laureata nagrody zwanej Noblem literatury dziecięcej (Nagroda Hansa Christiana Andersena, 1998) Tomiego Ungerera.
Ta opowieść to niespodzianka dla tych, którzy myślą, że Księżyc jest zrobiony z sera (z dziurami!) i dla tych, którzy wyobrażają sobie, że mieszka na nim wyłącznie Pan Twardowski. W swej książce Tomi Ungerer opowiada, kto naprawdę żyje na Księżycu i co się stało, kiedy ów mieszkaniec srebrnego globu postanowił odwiedzić naszą planetę i zakosztować ziemskiego życia.
Pewnego dnia, jak zwykle obserwując z góry szczęśliwe życie na ziemi, Księżycolud postanawia przenieść się do świata ludzi i przyłączyć się do ich zabawy. Jednak zamiast dostojnego gościa serdecznie powitać, ludzie widzą w nim tylko obcego… Co więcej, traktują go jak wroga i skazują na więzienie!
Samotny, w celi, Księżycolud wykorzysta jednak swe specjalne moce, by wymknąć się z rąk prawa (użyje fortelu, który jest zbyt oryginalny i sprytny, by można go było tutaj ujawnić). Jego dalsze przygody w lesie, i – najważniejsze – spotkanie z dziwacznym trzystuletnim naukowcem składają się na pełną humoru, mądrą opowieść, która zachwyci dzieci w każdym wieku i da do myślenia nie tylko młodym czytelnikom, ale i tym całkiem dorosłym.